sobota, 14 grudnia 2013

Co począć, gdy nie ma czasu na krojenie marchewki? Zamówić ją!

Śniadań nie jadam, ponieważ wolę ten czas przeznaczyć na dłuższy sen. Więc wypijam jedynie kubek słodkiej kawy i wychodzę do pracy. Bez bicia przyznaję, że właśnie w pracy wcinam najzdrowiej, zawsze dzwonimy po jakieś rarytasy z Szyperskiej: Szyperska. Od jakiegoś czasu mamy z dziewczynami z biura wkrętkę na grillowanego łososia, i już tak od zeszłego tygodnia składając zamówienie mówię: 'to co zwykle'.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz